Gnocchi z palonym masłem i parmezanem

             Nie tylko Polska ziemniakiem stoi, Włosi także je uwielbiają. Dobrym przykładem są chociażby gnocchi (czytaj: niokki). Dobre gnocchi nie potrzebuje wielu dodatków, prostota znów sama się broni, bo to przecież jedynie ziemniaki, mąka, jajko i trochę soli. Od wielu lat obecne są w mojej kuchni, uwielbiają je moje dzieci (choć, o zgrozo, w wersji na słodko). Świetne na świeżo lub odsmażone na maśle, można je także mrozić.

Przepis dla 4 osób.

Składniki:

  1. Ziemniaki, 1 kg
  2. Mąka pszenna, typ 00, 300 g
  3. Jajko, 1 szt.
  4. Sól morska, świeżo mielony czarny pieprz
  5. Parmezan, pecorino romano, 100 g
  6. Masło, 100 g
Przygotowanie:
  1. Ziemniaki: myjemy, w łupinach wkładamy do garnka, zalewamy wodą i ją solimy. Gotujemy do miękkości, 40-50 min. (w zależności od wielkości ziemniaków). Po ugotowaniu ziemniaki odcedzamy, zostawiamy do ostygnięcia, następnie obieramy ze skórki i przeciskamy przez praskę do ziemniaków. 
  2. Ciasto: na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy ziemniaki, robimy wgłębienie i wbijamy tam jajko, solimy (1 łyżeczka). Zagniatamy ciasto, dodajemy nieco mąki jeśli ciasto mocno się klei. Dodajemy jak najmniej mąki, gdyż powoduje ona twardnienie gnocchi. Z ciasta formujemy kulę.
  3. Gnocchi: Z kuli odkrawamy część ciasta i rękoma rozwałkowujemy na długi pasek szerokości ok. 3 cm. Ostrym nożem kroimy na kawałki długości 2 cm. Każdy kawałek kulamy w dłoniach, aby stał się zaokrąglony i podłużny. Postępujemy tak z resztą ciasta. Gnocchi odkładamy na gładką powierzchnię wysypaną cienko mąką i zostawiamy na 20-30 min.
  4. Gotowanie: W dużym garnku zagotowujemy wodę (3 l), obficie solimy. Gdy woda wrze, na łyżce cedzakowej wkładamy partiami gnocchi. Wyciągamy z wody, gdy wypłyną na wierzch. Podajemy z sosem.
  5. Sos z palonego masła: Na patelnię wykładamy masło, czekamy aż się rozpuści i zacznie mocno pienić i lekko brązowić, wtedy zestawiamy z ognia i przelewamy do naczynia, solimy (1/4 łyżeczki). Nie zostawiamy masła na patelni, gdyż wtedy mogłoby się spalić. 
  6. Ugotowane gnocchi polewamy gorącym palonym masłem, doprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem, posypujemy tartym parmezanem lub płatkami parmezanu. Świetnie pasuje też ser pecorino romano. 






Komentarze

Popularne posty